Samochody, na które Rumuni mówią mașini, a także korki, są nieodłącznym elementem krajobrazu w Bukareszcie. Pojazdów jest bardzo dużo (podobno mniej więcej tyle, ilu mieszkańców, których ma być około 2 milionów), co czyni to miasto najbardziej zmotoryzowanym w Europie. Statystyczny kierowca spędza tu w korkach 9 dni (!) w roku.