Spacer po Bukareszcie

Jeśli zastanawiacie się co zwiedzić w Bukareszcie, w tak piękny weekend, jak ten, zapraszam Was na przechadzkę. Nie będzie ani słowa o zakorkowanych ulicach, szarych dzielnicach bloków z wielkiej płyty, ani o komunistycznym Pałacu Parlamentu. Załóżcie wygodne buty, bo przed nami sporo do przejścia!

Spacer możemy rozpocząć od wizyty na piața Obor, gdzie w jednej z dwóch hal targowych, otoczonych straganami i stoiskami z jedzeniem i piciem poczujemy atmosferę rumuńskiego placu i zaopatrzymy się w składniki na rumuńskie śniadanie – sery, wędliny, warzywa, owoce i pieczywo, prosto od ich producentów.

plac Obor, Bukareszt
plac Obor, Bukareszt, rumuński ser, telemea, urda, cas, branza

Kto woli, gdy śniadanie jest mu podane, może je zjeść na przykład w dzielnicy Dorobanți. Przy jednej z niedużych uliczek koncentrujących się w okolicy placu o tej samej nazwie z łatwością znajdziemy przyjemną kawiarnię lub ogródek.

Stamtąd przejdziemy się do ogromnego (ok. 190 hektarów) parku Herăstrău. Amatorzy biegania mogą przebiec się 6 kilometrów wokół parkowego jeziora, inni spacerować, wsiąść na barkę lub odpocząć przy którejś z bocznych alejek. Z Herăstrău możemy przejść do położonego po drugiej stronie bulwaru Aviatorilor parku Bordei. Jest on dużo mniejszy, ale też mniej uczęszczany i z uwagi na niedawną rewitalizację bardziej zadbany. Odpoczywając na jednej z ławek możemy obserwować czaple, kaczki, kormorany, łyski, a także wydry, pływające węże i żółwie oraz posłuchać koncertu żab.

park Bordei, park Herastrau, Bukareszt
park Bordei, park Herastrau, Bukareszt, co zobaczyć w Bukareszcie

Alternatywnie bądź obok spaceru po Herăstrău można zwiedzić zlokalizowane tam muzeum wsi rumuńskiej i w parę godzin poczuć się, jak gdybyśmy przemierzyli całą Rumunię. W muzeum znajduje się kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset tradycyjnych konstrukcji – chat, drewnianych i murowanych domów z wyposażeniem, młynów, budynków gospodarczych i cerkwi, przeniesionych z każdego z regionów kraju i dla niego charakterystycznych. Przy odrobinie szczęścia natkniemy się również na rękodzielników, sprzedających tradycyjne stroje czy biżuterię oraz na przykład miody, alkohole i ceramikę.

Muzeum Wsi w Bukareszcie, Muzeul Satului, weekend w Bukareszcie
Muzeum Wsi w Bukareszcie, Muzeul Satului, weekend w Bukareszcie, co zobaczyć w Bukareszcie

W czerwcu otwarto dla zwiedzających ponadstuletni, w obecnej wersji, Łuk Tryumfalny (Arcul de Triumf), który zlokalizowany jest przy jednym z wyjść z Herastrau, dlatego polecam wdrapanie się  na taras widokowy, by z góry popatrzeć na miasto.

łuk tryumfalny, Bukareszt, co zobaczyć w Bukareszcie, weekend w Bukareszcie
łuk tryumfalny, Bukareszt, co zobaczyć w Bukareszcie, weekend w Bukareszcie

Parę godzin na świeżym powietrzu na pewno sprawi, że zgłodniejemy i zaczniemy się zastanawiać gdzie zjeść obiad w Bukareszcie. Ze stacji Aviatorilor pojedziemy metrem do centrum (Centrul Vechi, stacja piața Unirii) na obiad do Caru’ cu bere. Restauracja, której nazwa oznacza wóz z piwem, pojawia się chyba w każdym przewodniku jako atrakcja turystyczna, w związku z czym możemy chwilę zaczekać na stolik. Jest jednak tego warta. Kucharze Caru’ cu bere zabiorą nas w kulinarną podróż po Rumunii, prezentując tradycyjną rumuńską kuchnię, a ogromne i pyszne porcje zup, drugich dań i deserów nie pozwolą odejść stamtąd głodnym. Na typowy rumuński obiad złożą się ciorba, czyli zupa – na przykład de văcuţa lub de perişoare, z przystawek – talerz rumuńskich serów lub pasta z bakłażanów – zacuscă de vinete, na drugie danie – coś z wieprzowiny lub jagnięciny, a na deser serowe pączki papanaşi ze śmietaną i dżemem lub ciasto jabłkowe. 

Po obiedzie w Caru’ cu bere nie ma się już sił na dłuższe przechadzki, ale po odpoczynku popołudnie i wieczór warto spędzić bez mapy w poplątanych jak labirynt uliczkach pozostałości Starego Miasta i jego okolicach. Znajdziemy tu parę pięknych cerkwi, w tym Biserica Stavropoleos, zabytkowy budynek rumuńskiego odpowiednika NBP, pasaż Macca-Villacrosse, pomnik Wilczycy Kapitolińskiej i księgarnię Cartureşti Carusel, o której mówią, że jest najpiękniejsza w całym kraju. Z drugiej strony, podążając Calea Victoriei, napotkamy m.in. budynek uniwersytetu, Ateneum i muzeum sztuki. Nie brakuje też barów, w których skosztujemy rumuńskich piw i innych alkoholi. Dobrze smakują one na przykład na tarasie restauracji Nomad.

stare miasto w Bukareszcie, Bukareszt, weekend w Bukareszcie, księgarnia w Bukareszcie, Bukareszt na weekend, co zobaczyć w Bukareszcie
stare miasto w Bukareszcie, Bukareszt, weekend w Bukareszcie, księgarnia w Bukareszcie, Bukareszt na weekend, co zobaczyć w Bukareszcie
stare miasto w Bukareszcie, Bukareszt, weekend w Bukareszcie, księgarnia w Bukareszcie, Bukareszt na weekend, co zobaczyć w Bukareszcie
weekend w Bukareszcie

Ostatnim elementem spaceru po Bukareszcie będzie wizyta przy piața Unirii, gdzie w ciepłe letnie dni usiądziemy przy fontannach i wsłuchamy się w plusk rytmicznie skaczącej wody, której towarzyszy pokaz świateł lub posiedzimy w jednej z knajpek zlokalizowanych przy brzegu rzeki Dâmbovița.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *